Orlik po raz czwarty
Treść
Dzisiaj polscy lotnicy przejmą obowiązki strażników nieba nad  Litwą, Łotwą i Estonią. Do tej pory nad bezpieczeństwem w tym rejonie  czuwał kontyngent niemiecki. 
Polski kontyngent  lotniczy Orlik już po raz czwarty weźmie udział w natowskiej misji Air  Policing. Do zabezpieczenia nieba nad Litwą, Łotwą i Estonią we wtorek  na lotnisko w litewskich Szawlach skierowana została pierwsza para  myśliwców MiG-29 oraz samolot transportowy C-295M z kilkudziesięcioma  żołnierzami Polskiego Kontyngentu Wojskowego Orlik 4. Wczoraj do grupy  dołączyła druga para myśliwców. Kontyngent uzupełniają, już obecne na  Litwie, służby logistyczne, ambulans i cysterna. W sumie do pełnienia  misji wyznaczonych zostało około stu Polaków, którzy dziś zmienią na  posterunku żołnierzy z niemieckiego kontyngentu.
W misji biorą  udział najbardziej doświadczeni żołnierze. Jak zaznaczył ppłk pil.  Leszek Błach, dowódca Orlika 4, przy doborze kadry pod uwagę brano m.in.  poziom znajomości języka angielskiego i wyszkolenie lotnicze. - Mam  szczęście, zabieram ze sobą ludzi już doświadczonych w misji Air  Policing. Co drugi z pilotów służył we wcześniejszej turze Orlika.  Również około 30 procent personelu naziemnego zaliczyło turę w tym  kontyngencie - podkreślił.
Polacy będą operacyjnie podporządkowani  naczelnemu dowódcy Sojuszniczych Sił Zbrojnych w Europie. Jednak pod  względem kierowania narodowego kontyngent podlegać będzie ministrowi  obrony narodowej. W czasie trwania zmiany cały czas dwa spośród  oddelegowanych czterech migów będą pozostawały uzbrojone i będą pełniły  całodobowy dyżur bojowy.
- Celem misji jest demonstracja  sojuszniczej solidarności i zdolności do prowadzenia kolektywnej obrony  oraz zapewnienie jednolitego poziomu bezpieczeństwa państwom, które nie  mają lotnictwa bojowego. Mandat misji przewiduje także udzielanie przez  pilotów - w razie potrzeby - pomocy załogom wojskowych i cywilnych  statków powietrznych znajdujących się w sytuacjach awaryjnych. Nasi  lotnicy działać będą jako część Zintegrowanego Systemu Obrony  Powietrznej NATO - poinformował nas ppłk Sławomir Gąsior, rzecznik  Dowództwa Sił Powietrznych. Dyżur Orlika 4 potrwa do 31 sierpnia br.
MA
Nasz Dziennik Czwartek, 26 kwietnia 2012, Nr 98 (4333)
Autor: au
