Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Niezależna, ale bez pieniędzy

Treść

To jest oszczędzanie na bezpieczeństwie Polaków - tak doniesienia o kłopotach finansowych prokuratury komentuje były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Posłowie PiS chcą uzyskać na ten temat informacje od szefa Prokuratury Generalnej. Z kolei koalicja uspokaja, że na prokuraturę nie zabraknie pieniędzy.
- Niedofinansowanie prokuratury oznacza jej osłabianie, jest to element pewnego nacisku, zależności od rządu - uważa europoseł Ziobro. - Jeżeli prokuratura ma być rzeczywiście wolna od wpływów politycznych, to musi mieć gwarancje niezależności finansowej - podkreśla Ziobro.
Tymczasem według informacji prokuratury na prowadzenie śledztw brakuje ponad 40 mln złotych. Prokurator generalny Andrzej Seremet zabiega o ich przyznanie. - W takim stanie prokuratura nie może działać, ponieważ straci na tym bezpieczeństwo Polaków - wskazuje były minister sprawiedliwości. - Prokuratura jest teraz pod presją polityków, że musi zabiegać o pieniądze - dodaje.
W reakcji na doniesienia o brakach finansowych w prokuraturze minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski stwierdził w TVN 24, że jeśli prokuratura ma większe potrzeby, to powinna mieć większy budżet. Wskazał, że budżet prokuratury został zwiększony o prawie 100 mln zł w stosunku do zeszłego roku. Kwiatkowski jest jednak nieco zaskoczony tą sytuacją, stwierdził, iż warto się przyjrzeć, co się stało, że przy większym o 6 proc. budżecie prokuraturze brakuje środków. - Ale tu będziemy działać w zaufaniu do słów przedstawicieli prokuratury, bo to oni znają ten budżet najlepiej - zapowiedział minister. Jednak jej przedstawiciele zwracają uwagę, że akurat w przypadku śledztw te nakłady się zmniejszyły.
Według naszych informacji w poprzednich latach również brakowało środków na prowadzenie śledztw, ale z racji nadwyżki finansów w dziale sądownictwa były one przerzucane do prokuratury. Ale po rozdzieleniu resortu sprawiedliwości od prokuratury taka opcja nie może być zrealizowana. - Wcześniej były elastyczne możliwości i rząd doskonale o tym wiedział - podkreślił Ziobro.
Członek sejmowej komisji sprawiedliwości Arkadiusz Mularczyk zapowiada, że posłowie będą pytać o tę sytuację prokuratora generalnego Andrzej Seremeta. Inny jej członek, przedstawiciel koalicji poseł Wojciech Wilk (PO), zastrzega, że prokuratura "jest bardzo ważnym organem" i "nie może na nią zabraknąć pieniędzy". - Przyznaję, że w komisji nie było sygnałów, że są jakieś problemy finansowe - twierdzi.
Zenon Baranowski
Nasz Dziennik 2010-08-04

Autor: jc