Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Historycy w sukurs skardze

Treść

Instytut Pamięci Narodowej wesprze stronę rządową w sprawie skarg katyńskich przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu. Jak dowiedział się "Nasz Dziennik", rozmowy w tej sprawie już od dłuższego czasu toczyły się między Instytutem a MSZ.
W trakcie wyznaczonej na 6 października rozprawy publicznej przed strasburskim Trybunałem, stronę polską - poza skarżącymi i ich pełnomocnikami - reprezentować będzie delegacja rządowa z MSZ, jako tzw. strona trzecia. Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaprosiło do współpracy także eksperta, historyka z IPN. Do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu wpłynęło sześć skarg katyńskich. Podstawowym zarzutem stawianym rosyjskim władzom przez krewnych polskich oficerów bestialsko zamordowanych przez NKWD w 1940 roku jest brak skutecznego postępowania wyjaśniającego tę zbrodnię (oznacza złamanie art. 2 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka) i poniżające traktowanie krewnych ofiar zbrodni katyńskiej (art. 3 Konwencji), m.in. poprzez negowanie zbrodni katyńskiej jako historycznego faktu w wyrokach rosyjskich sądów. ETPC zdecydował o konieczności rozpatrzenia wszystkich zarzutów podniesionych przez polskich obywateli, dotyczących ewentualnego naruszenia artykułów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. W pierwszej kolejności, czyli podczas październikowej rozprawy, zajmie się oceną, czy władze rosyjskie nierzetelnie prowadziły śledztwo w sprawie zbrodni katyńskiej. Na początku lipca Trybunał uznał za dopuszczalne skargi katyńskie złożone w 2007 roku przez Jerzego Janowca i Antoniego Trybowskiego (syna i wnuka oficerów, jeńców obozu w Starobielsku, rozstrzelanych w Charkowie) oraz skargę złożoną w 2009 roku przez Witomiłę Wołk-Jezierską, córkę zamordowanego w Katyniu oficera artylerii Wincentego Wołka, wraz z dwunastoma innymi krewnymi ofiar.
Doktor Ireneusz Kamiński, prawnik reprezentujący przed Trybunałem Witomiłę Wołk-Jezierską, ocenia, że zaproszenie IPN do współpracy to decyzja ze wszech miar słuszna. - W ramach Instytutu funkcjonuje Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, która prowadzi polskie śledztwo katyńskie i ma na ten temat szczególnie szeroką wiedzę - mówi mecenas. W październiku na przedstawienie stanowiska rodzin przewidziane jest pół godziny. - To mało czasu, będziemy w stanie dokonać jedynie rekapitulacji naszych argumentów. Liczę na to, że kompetencja IPN zostanie wykorzystana do przedstawienia Trybunałowi na piśmie maksymalnie pełnego materiału - dodaje prawnik. n
Marta Ziarnik
Nasz Dziennik 2011-08-31

Autor: jc