Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Finał w lipcu

Treść

Łódzcy prokuratorzy czekają na opinię biegłych dotyczącą obrażeń poszkodowanego Pawła Kowalskiego, który przeżył atak zabójcy Ryszarda C. Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi, nie wyklucza, że śledztwo zakończy się wcześniej, niż w zakreślonym na koniec lipca terminie.
Toczy się śledztwo w sprawie zabójstwa Marka Rosiaka, pracownika biura poselskiego Prawa i Sprawiedliwości. - Śledztwo zostało przedłużone do końca lipca. Jednocześnie skierowaliśmy wniosek do sądu o przedłużenie tymczasowego aresztu dla podejrzanego Ryszarda C. - informuje Kopania. Według niego, "ogólnie rzecz biorąc, śledztwo zmierza ku końcowi". - Natomiast niemożność jego zakończenia wynika przede wszystkim z faktu uzyskania od biegłych opinii dotyczącej oceny skutków zdrowotnych u tego poszkodowanego, który przeżył zajście. Ponieważ trwa proces leczenia, nie byli oni w stanie określić, jakie poniósł konsekwencje i skutki dla zdrowia - zauważa prokurator. Wskazuje, że musi to być ujęte w opisie czynu i ewentualnie może mieć wpływ na jego kwalifikację. - Wiem, że ta opinia jest w tej chwili na ukończeniu. Biegli stwierdzili potrzebę dodatkowej konsultacji i badań, które się odbyły, także w oparciu o dokumentację innych specjalistów. Niebawem tę opinię otrzymamy - zapewnia Kopania.
Wtedy dopiero prokuratorzy będą mogli przystąpić do tzw. czynności końcowych, czyli zapoznania podejrzanego z materiałami śledztwa. - Co oznacza możliwość złożenia ewentualnie wniosków dowodowych i to też uzgadniamy w harmonogramie postępowania. Oczywiście skończymy pracę najszybciej, jak tylko będzie to możliwe. Być może uda się nam zdążyć przed tym zakreślonym terminem, czyli przed końcem lipca - konkluduje prokurator.
Ryszard C. dokonał zamachu na łódzką siedzibę PiS 19 października 2010 roku. Po zabiciu z pistoletu Rosiaka, asystenta europosła Janusza Wojciechowskiego, zaatakował nożem 39-letniego asystenta posła Jarosława Jagiełły - Pawła Kowalskiego. Zabójca wykrzykiwał po zatrzymaniu przez policję, iż chciał zabić Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS.
Jacek Dytkowski
Nasz Dziennik 2011-04-21

Autor: jc