Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Częściej po polsku

Treść

W tym roku w rozgłośniach radiowych ma być więcej piosenek w języku polskim. Taki obowiązek nakłada na nadawców znowelizowana ustawa o radiofonii i telewizji.

Właściciele komercyjnych stacji radiowych prześcigają się w prezentowaniu muzyki zagranicznej. Inaczej postępują chociażby Niemcy czy Francuzi, którzy stawiają na rodzime hity. Ma się to powoli zmienić. Zgodnie z zapisami uchwalonej w marcu ustawy, co najmniej jedną trzecią czasu antenowego w miesiącu mają wypełnić polskie utwory. I nie chodzi tu tylko o porę nocną.
Dotychczas prawo nakładało na rozgłośnie obowiązek emisji 33 proc. polskojęzycznych utworów w skali kwartału. Komercyjne stacje, realizując ten wymóg, nadawały polskie piosenki, ale głównie w porze nocnej. Teraz nie będzie już można w ten sposób manipulować. Nadawca jak dotychczas ma obowiązek przeznaczenia jednej trzeciej czasu antenowego na emisję polskich utworów muzycznych, ale w zawężonym okresie - miesiąca. Co najmniej 60 proc. utworów ma być emitowanych w godz. 5.00-24.00, co ma wyeliminować dotychczasową (nocną) praktykę nadawców. Podwójnie będzie liczony czas nadawania utworów wykonywanych przez debiutantów, a więc artystów, którzy niedawno wydali płytę, a od emisji ich utworu premierowego nie minęło więcej niż 18 miesięcy.
Nowe przepisy nie wszystkim przypadły do gustu. Przedstawiciele rozgłośni komercyjnych sugerują, że ustawa doprowadzi do osłabienia radia, bo dotychczasowi słuchacze, czując niedosyt, zwrócą się ku internetowi. Poseł Zbigniew Girzyński jest jednak przekonany, że można zbudować atrakcyjny program z polskimi utworami. - Myślę, że wciąż pokutuje u nas znana od wieków tendencja do przeceniania wszystkiego, co pochodzi z zewnątrz. Tymczasem powinniśmy promować naszą kulturę - zauważa Girzyński.

Mariusz Kamieniecki

Nasz Dziennik Wtorek, 3 stycznia 2012, Nr 2 (4237)

Autor: au