Będą patrzeć władzy na ręce
Treść
Podlascy parlamentarzyści i samorządowcy z PiS powołali wczoraj w Białymstoku Regionalny Zespół Monitorowania Władzy Publicznej. Jego zadaniem będzie m.in. kierowanie do organów ścigania zawiadomień o popełnionych przez samorządowców nadużyciach i przestępstwach. Do powołania zespołu doszło po tym, jak olsztyńska prokuratura postawiła zarzuty karne marszałkowi województwa i innym wysokim urzędnikom.
Ostatnimi czasy z wymiarem sprawiedliwości ma do czynienia coraz więcej podlaskich samorządowców. - Wicestarosta moniecki skazany, burmistrz Knyszyna skazany, radny Trzciannego przed sądem. Wydaje się, jakby ludziom władzy puszczały jakieś hamulce moralne - stwierdził poseł Krzysztof Tołwiński. Zapowiedział on również, że zespół skieruje niedługo do organów ścigania wniosek o wszczęcie postępowania w związku z nadużyciami, których miały się dopuścić opanowane przez PO władze samorządowe Białegostoku. - Mamy sygnały, że w urzędzie miejskim mogło dojść do przestępstw korupcyjnych - powiedział poseł. - Do minister Julii Pitery i CBA skierowaliśmy już pierwszą sprawę, dotyczącą nieprawidłowości, jakich, naszym zdaniem, dopuścił się zarząd województwa podlaskiego podczas procedur mających wyłonić wykonawcę ekspertyzy środowiskowej dotyczącej budowy portu lotniczego - powiedział poseł Tołwiński.
Członkowie PiS zapewniają, że działania RZMWP będą apolityczne. - Jeżeli dowiemy się, że w jakąś aferę wplątany jest członek PiS, nie będziemy na to biernie patrzyć i również wobec niego podejmiemy odpowiednie kroki - zapewniał Krzysztof Jurgiel. - Zachęcamy do współpracy radnych z innych opcji - dodał. Zespół monitorowania oficjalnie rozpocznie działalność 14 marca.
Adam Białous, Białystok
Nasz Dziennik 2011-03-08
Autor: jc